Yes, to dres:)

Dzień dobry w Nowym Roku??

Jestem typem aktywnym sportowo więc i zdecydowanie lubię sportowe ubrania. Jednak ze względu na wzrost zawsze miałam problem z przykrótkimi nogawkami i rękawami dlatego też ,bardzo dużo ubrań mam po prostu szytych na miarę. Ogromną zaletą tego jest unikatowość mojej garderoby:) Nie mam obawy, że spotkam tak samo ubraną Kobietę, co zdażyło mi się w przeszłości.

Takim śmieszne zdarzenie spotkało mnie kiedy jako młody nauczyciel witałam w gronie rodziców i innych nauczycieli swoja klasę. I na tej samej sali była tak samo ubrana jak ja moja koleżanka po fachu tylko starsza o jakieś 35 lat:) Wyglądałyśmy obie bardzo dobrze jednak obie też czułyśmy dyskomfort z tytułu noszenia tej samej sukienki:) Wtedy też obiecałam sobie, że będę jak ognia unikać takich sytuacji. I tak też się dzieje. 

Wracając do mojego dresu ,jeszcze przed świętam przygotowaliśmy dla Was milutką i spersonalizowaną wersję sportowego i funkcyjnego zestawu, który wykonany jest z bardzo miłego włoskiego weluru w rudawo brązowo- wiewiórkowym odcieniu z cekinową aplikacją na bluzie, spodniach i spódniczce. Ciepły, przyjemny w użytkowaniu i niekoniecznie tylko w zimowe dni?

Tym razem wybrałam wersję bluzy nierozpinanej i bez kaptura, ale ze spódniczką. Kolorów fasonów do dyspozycji jest wiele, a w naszej pracowni już w przygotowaniu jest dres welurowy w pudrowo-różowym kolorze dla mnie i mojej córeczki ? Wkrótce Wam je pokażemy:) Lubicie dresy, czy raczej sportowe ubrania traktujecie tylko jako element sportu? 

Ciekawa jestem Waszych opinii:)

Ja jestem na tak czyli Yes to Dres:)

Sylwia